Jeśli Twoje dziecko często budzi się w nocy albo wcześnie wstaje, ten tekst napisałam właśnie dla Ciebie. Wskazuję w nim najczęstsze przyczyny nocnych i wczesnych pobudek oraz radzę, co możesz z nimi zrobić.
A gdyby tak Twoje dziecko zasypiało samemu? Marzenie? Niekoniecznie. Możesz pomóc maluchowi zdobyć tę umiejętność. I to bez wyrzekania się bliskości oraz zapewniając poczucie bezpieczeństwa. Odpowiadam na najważniejsze pytania dotyczące nauki snu. Jeśli zastanawiasz się, jak nauczyć dziecko samodzielnego zasypiania, to ten tekst jest właśnie dla Ciebie.
Nie każdy maluch jest gotowy na naukę samodzielnego zasypiania. Dzieci są bardzo różne, a rozwój ich poszczególnych kompetencji przypada na odpowiednie etapy ich życia. W jednym okresie uczą się siadać, w jeszcze innym stawiają pierwsze kroki. By mogły osiągnąć daną sprawności, wcześniej muszą zdobyć inną. Maluch nie nauczy się przecież jeździć na rowerze, jeśli nie umie jeszcze chodzić.
Zanim zaczniesz uczyć dziecko samodzielnego zasypiania, maluch najpierw musi wykształcić rytm dobowy, czyli umiejętność rozróżniania dnia od nocy. Ta kształtuje się od momentu narodzin do około 4. miesiąca życia. Do tego czasu sen dziecka jest nieuporządkowany, więc nie sposób podzielić go na ten w dzień i ten w nocy. A wytyczne specjalistów na temat tego, ile powinno spać dziecko, ujmują ilość snu na tym etapie wyłącznie w skali całej doby, bez rozróżniania dnia i nocy1.
Po rozwinięciu rytmu dobowego u malucha zaczynają stabilizować się drzemki. Na dodatek między 4. a 6. miesiącem życia niemowlęta zaczynają zdobywać umiejętność samoregulacji, czyli samouspokajania się. Proces ten powoli rozwija się do pierwszych urodzin2. To bardzo ważna kompetencja, której zdobywania pod żadnym względem nie należy dodatkowo przyspieszać.
Podsumujmy zatem, kiedy uczyć dziecko samodzielnego zasypiania. Czasem, w którym możesz rozpocząć ten proces – oczywiście korzystając z metod zapewniających odpowiednie wsparcie rodzica – jest moment ukończenia przez malucha 6. miesiąca życia. To dolna granica. W przypadku dzieci mających mniej niż pół roku nie wprowadzamy nauki zasypiania ani sztywnych harmonogramów.
To jednak nie oznacza, że wcześniej nie możesz nic zrobić, by brzdąc spał lepiej. Nic bardziej mylnego!
Nie każde dziecko jest gotowe na naukę samodzielnego zasypiania. Maluch musi najpierw wykształcić rytm dobowy. Czasem, kiedy możesz rozpocząć naukę snu, jest moment ukończenia przez dziecko 6. miesiąca życia.
Nie popełniaj błędu wielu rodziców, którzy są zdesperowani, by szybko nauczyć dziecko samodzielnego zasypiania! Obserwuj malucha i oznaki jego zmęczenia (czasami bardzo łatwo je przeoczyć) i kładź go spać wtedy, gdy tego potrzebuje. Przemęczanie dziecka nie sprawi, że będzie spało lepiej i dłużej. Stanie się wręcz odwrotnie.
Trafionym pomysłem jest również prowadzenie dziennika snu malucha, w którym będziesz notować wszystkie pobudki i karmienia. Za dnia łatwo je zapamiętać, ale niektóre nocne czynności mogą łatwo umykać pamięci. Dzięki dziennikowi będziesz w stanie w prosty i przejrzysty sposób zobaczyć, jak wygląda Wasza doba. Być może pozwoli Ci to odkryć niedostrzeżony wcześniej wzór, np. nocnych pobudek i związanych z nimi działań. Ponadto wnikliwe śledzenie zachowań i reakcji malucha pomoże w ocenie, które metody sprawdzają się, a które trzeba wyeliminować.
Jeszcze jedna kwestia – naukę samodzielnego zasypiania zaplanuj (w miarę możliwości) na spokojniejszy okres w Waszym życiu. Czas bez wielkich zmian i wydarzeń, takich jak przeprowadzka, urlop, kilkudniowa wizyta gości czy święta.
Obserwuj malucha i oznaki jego zmęczenia i kładź go spać wtedy, gdy tego potrzebuje. Przemęczanie dziecka nie sprawi, że będzie spało lepiej i dłużej. Stanie się wręcz odwrotnie.
Dzieci, tak samo jak my, dorośli, muszą mieć odpowiednie warunki, by zasnąć. Ale jeśli nie nauczyły się jeszcze samodzielnie zapadać w sen, potrzebują dodatkowo narzędzia, które im w tym pomoże. Może to być noszenie na rękach, jeżdżenie w wózku lub bujanie na piłce. Jednak rekordy popularności wśród maluchów chcących zasnąć bije oczywiście ssanie piersi. Czego dowodem jest zresztą to, ilu rodziców wpisuje w wyszukiwarkę internetową “jak oduczyć dziecko zasypiania z piersią?”.
Pierś mamy nie tylko zaspokaja głód, ale daje też dziecku poczucie bezpieczeństwa i bliskości. A w przypadku maluszków mających mniej niż pół roku – czyli z nierozwiniętym jeszcze rytmem dobowym – wraz z mlekiem matki dostarczana jest melatonina, która niejako informuje dziecko o aktualnej porze dnia.
U dzieci poniżej 6. miesiąca życia pobudki mogą być związane z potrzebą głodu, dlatego specjaliści nie zalecają odstawiania nocnego karmienia w tym okresie. Kiedy maluch skończy pół roku, wraz z jego ciągłym rozwojem nocnych przebudzeń z powodu głodu powinno być coraz mniej.
Jeśli chcesz wydłużyć sen dziecka w nocy, które nadal jest karmione piersią, zastosuj tzw. karmienie na śpiocha. Głód wybudza malucha ze snu, więc Twoim zadaniem jest jego wyprzedzenie. Zacznij od prowadzenia dziennika snu lub dziennika karmień (możesz oczywiście stosować oba). Dzięki niemu łatwiej określisz orientacyjne pory pobudek dziecka. Kiedy już je ustalisz, staraj się karmić brzdąca na 15 minut przed spodziewanym momentem pobudki. Dla przykładu jeśli maluch zwykle budzi się około północy, i w tym momencie zawsze potrzebuje zjeść, by ponownie zasnąć, rozpocznij karmienie już o 23:45.
W rezultacie możesz w łatwy sposób wydłużyć sen dziecka w nocy. Maluch będzie bardziej wypoczęty i łatwiej będzie przerwać błędne koło przemęczenia. Jedynym mankamentem tej metody jest konieczność nastawiania budzika. Wiem, to nie brzmi zbyt zachęcająco, ale efekty są tego warte.
U dzieci poniżej 6. miesiąca życia pobudki mogą być związane z potrzebą głodu, dlatego specjaliści nie zalecają odstawiania nocnego karmienia w tym okresie. W przypadku maluszków z nierozwiniętym jeszcze rytmem dobowym wraz z mlekiem matki dostarczana jest też melatonina, która informuje dziecko o aktualnej porze dnia.
Jak w takim razie odróżnić, czy dziecko budzi się, bo jest głodne lub chce pić, czy obudziło się pomiędzy cyklami snu i nie potrafi zasnąć ponownie bez ssania piersi? To bardzo trudne, tym bardziej jeśli karmisz malucha podczas każdej nocnej pobudki. Dziecko jest głodne, nawet kiedy jego organizm jest już gotowy, by przespać noc bez posiłku. Po prostu przyzwyczaiło się do podjadania w nocy. Więc jeśli zastanawiasz się, jak oduczyć dziecko zasypiania z piersią, przede wszystkim nie rób tego zbyt gwałtownie. Jeżeli chcesz odstawić dziecko od piersi – niekoniecznie w ogóle, ale tylko w nocy – to warto zrobić to stopniowo. Będziesz wtedy pewna i spokojna, że Twój maluch nie jest głodny.
Jedną z metod, która pozwala oduczyć dziecko zasypiania z piersią w nocy, jest systematycznie coraz krótsze karmienie – ucinaj 2 minuty co kilka dni. Kiedy dojdziesz do momentu, w którym malec spędza przy piersi 2-3 minuty, przestań w ogóle karmić w nocy. Nie ograniczaj go do jednej minuty, ponieważ tak krótki czas może tylko rozdrażnić brzdąca. Jeśli karmisz swoje dziecko mlekiem modyfikowanym – odstawiaj mililitry, czyli jedną miarkę, również co kilka dni.
Jeżeli chcesz odstawić dziecko od piersi to warto zrobić to stopniowo. Będziesz wtedy pewna i spokojna, że Twój maluch nie jest głodny. Jedną z metod, która pozwala oduczyć dziecko zasypiania z piersią w nocy, jest systematycznie coraz krótsze karmienie – ucinaj 2-3 minuty co kilka dni.
Zatem jak nauczyć dziecko samodzielnego zasypiania? Metod jest wiele. Jako profesjonalna konsultantka snu dziecka stawiam na delikatne rozwiązania, które wprowadzają stopniowe zmiany i nie odbierają dziecku poczucia bliskości oraz bezpieczeństwa. Tylko te uważam za warte stosowania. Zdecydowanie nie mogę natomiast polecić głośnej – dosłownie i w przenośni – metody wypłakiwania się.
Do grupy delikatnych metod nauki samodzielnego zasypiania należy podejście parental fading, które sama stosuję. W jego ramach znajdziesz m.in. technikę shuffle, która polega na powolnym i stopniowym oddalaniu się opiekunów od łóżeczka. A w trakcie nauki dziecku towarzyszy tzw. obiekt bezpieczeństwa, czyli ulubiony kocyk, pluszak itp. Jednocześnie nie zaniedbujemy przy tym potrzeb dziecka ani nie zostawiamy go wtedy, kiedy naprawdę potrzebuje pomocy.
Metoda shuffle nie polega na zostawieniu dziecka samemu sobie, lecz wymaga od rodziców aktywnego wsparcia. Naukę samodzielnego zasypiania z jej wykorzystaniem można porównać do nabierania umiejętności jazdy na rowerze. Zaczynamy od dodatkowych bocznych kółek. Kiedy maluch nabiera wprawy, pomagamy mu przy pomocy kijka. Ale przychodzi taki czas, że zaczynamy coraz częściej puszczać uchwyt i… voilà! Nagle dziecko samo zaczyna jeździć bez żadnej pomocy.
Jeśli zastanawiasz się, jak nauczyć dziecko samodzielnego zasypiania, powinnaś dodatkowo pamiętać o dwóch rzeczach – cierpliwości i konsekwencji. Im delikatniejsza metoda, tym czas nauki jest dłuższy, a wspomniane kwestie jeszcze istotniejsze. Bez cierpliwości i konsekwencji maluch będzie dostawał od rodziców wiele różnych, sprzecznych sygnałów. To może sprawić, że będzie skołowany i poirytowany, przez co będzie spał jeszcze gorzej.
Do grupy delikatnych metod nauki samodzielnego zasypiania należy podejście parental fading. W jego ramach znajdziesz m.in. technikę shuffle, która bazuje na powolnym i stopniowym oddalaniu się opiekunów od łóżeczka. Wspomniana metoda nie polega na zostawieniu dziecka samemu sobie, lecz na aktywnym wsparciu rodziców.
Nauka samodzielnego zasypiania nie jest prostą sprawą. Gdyby było inaczej, to pewnie nie byłoby Cię na tej stronie. Jeśli mimo Twoich starań maluch nadal ma problemy ze snem albo albo nie masz pewności, czy stosowane przez Ciebie metody są odpowiednie i bezpieczne, skontaktuj się z profesjonalną konsultantką snu dziecka. Często niewielkie wsparcie eksperta pozwala rozwiązać problem, z którym Ty i Twoja rodzina bezskutecznie zmagacie się od tygodni, miesięcy, a nawet lat.
Przed nawiązaniem współpracy ze specjalistą od snu dziecka warto zorientować się, jaką metodą pracuje, jakie ma kompetencje i co wchodzi w zakres jego oferty. Czasem wystarczy skorzystać z jednorazowej konsultacji i poprosić konsultantkę o ułożenie planu snu, który rodzice wdrażają sami. Zwykle warto jednak skorzystać z pełnego wsparcia, które trwa od momentu wstępnej konsultacji, obejmuje ułożenie planu i gwarantuje pełne wsparcie w trakcie nauki snu. Zajrzyj do mojego FAQ i sprawdź, jak w szczegółach to wygląda u mnie.
Nierzadko zdarza się, że czas wsparcia oferowanego przez specjalistę podlega sztywnym ramom, dlatego warto wcześniej wybrać taki pakiet, który będzie najbardziej odpowiedni dla Twojej rodziny.
Masz jakieś pytania? Rozważasz współpracę? Skontaktuj się ze mną bezpośrednio. Zobacz też mojego e-booka – nie koncentruję się w nim na nauce samodzielnego zasypiania, ale znajdziesz w środku wiele przydatnych informacji, które mogą poprawić sen Twojego dziecka.
Obserwuj mnie na Instagramie, zadawaj pytania w czasie Q&A i dowiedz się więcej o radzeniu sobie z problemami ze snem dzieci.
Jestem mamą, pielęgniarką, pedagogiem i pierwszą w Polsce konsultantką snu dziecka z amerykańskim certyfikatem Gentle Sleep Coach. Dążę do tego, by jak najwięcej rodzin cieszyło się zdrowym i spokojnym snem. Stawiam wyłącznie na delikatne metody, dostosowane do potrzeb dziecka i rodziców. Więcej porad na temat snu maluchów znajdziesz na moim Instagramie. Śpijcie dobrze!
Jeśli Twoje dziecko często budzi się w nocy albo wcześnie wstaje, ten tekst napisałam właśnie dla Ciebie. Wskazuję w nim najczęstsze przyczyny nocnych i wczesnych pobudek oraz radzę, co możesz z nimi zrobić.
Przemyślany plan dnia dziecka niesie same korzyści dla niego i Ciebie. Sprawdź, jak powinien wyglądać.
Jeśli Twoje dziecko często budzi się w nocy albo wcześnie wstaje, ten tekst napisałam właśnie dla Ciebie. Wskazuję w nim najczęstsze przyczyny nocnych i wczesnych pobudek oraz radzę, co możesz z nimi zrobić.
Przemyślany plan dnia dziecka niesie same korzyści dla niego i Ciebie. Sprawdź, jak powinien wyglądać.
© Konsultantka snu dziecka Dorota Nowogrodzka